Zakażenia, które powoduje parwowirus B19 w ciąży mogą być bardzo niebezpieczne dla rozwoju płodu. Do zakażenia wirusem dochodzi najczęściej drogą kropelkową, przez bliskie kontakty z wydzieliną dróg oddechowych. Na zakażenie są więc szczególnie narażone kobiety zajmujące się małymi dziećmi – ich matki, opiekunki, pracownice szkół i przedszkoli. Z badań przeprowadzonych w Polsce wynika, że 40% kobiet w wieku rozrodczym narażonych jest na zakażenie wirusem B19. Jak zatem chronić się przed zakażeniem?
Parwowirus B19 powoduje parwowirozę, tzw. chorobę piątą. Jest to schorzenie, na które najczęściej zapadają dzieci pomiędzy 2 a 12 rokiem życia. Do zakażenia wirusem dochodzi najczęściej drogą kropelkową, przez bliskie kontakty z wydzieliną dróg oddechowych. Zakażenie parwowirusem B19 może mieć charakter okresowych epidemii szerzących się wśród dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnym szkolnym, zwłaszcza w okresie późnozimowym lub wiosennym.
Po 5–7 dniach od zakażenia mogą pojawić się objawy grypopodobne takie jak:
W objawowych zakażeniach u dzieci dominuje wysypka pojawiająca się około 15 dni od wniknięcia wirusa. Zmiany skórne mogą przyjmować postać rumienia zakaźnego (erytema infectiosum). Pojawia się on w pierwszej kolejności na twarzy i przyjmuje na ogół kształt motyla. Po kilku dniach zmiany o regularnych kształtach zajmują ramiona, tułów, pośladki i uda.
Zachorowanie osoby dorosłej ma odmienny przebieg, często ostrzejszy niż u dzieci, choć nawet w 33% przypadków infekcja u dorosłych jest bezobjawowa. Główną dolegliwością jest zapalenie stawów. Niebezpieczeństwo stanowi fakt, iż zakażenie parwowirusem B19 w ciąży jest w większości przypadków bezobjawowe.
Do zakażenia płodu dochodzi na drodze przezłożyskowej w około 30-50% infekcji w ciąży. W przypadku zakażenia ciężarnej ryzyko transmisji do płodu wzrasta wraz z czasem trwania ciąży i wynosi w I trymestrze 14%, w II 50%, a w III ponad 60%. Jeśli do zakażenia doszło w I trymestrze ciąży, ryzyko jej utraty sięga 10%, szczególnie pomiędzy 9. a 16. tygodniem ciąży. Skutkiem wrodzonego zakażenia może być również:
Z kolei choroba ciężarnej na krótko przed terminem porodu może spowodować wrodzone zakażenie u noworodka połączone z niedokrwistością, małopłytkowość i hipoalbuminemię.
Dla rozwoju płodu niebezpieczne są infekcje występujące u matki po raz pierwszy w trakcie ciąży. Przechorowanie parwowirozy pozostawia odporność na całe życie, a reinfekcje obserwuje się bardzo rzadko. U pacjentki można rozważyć określenie statusu serologicznego jeszcze przed zajściem w ciążę.
Ocena statusu serologicznego polega na analizie obecności przeciwciał świadczących o wcześniejszej infekcji. O wcześniejszym zakażeniu parwowirusem B19 będzie świadczyć obecność przeciwciał klasy IgG, przy braku obecności przeciwciał IgM. Pamiętaj, że każdy wynik powinien interpretować lekarz, który uwzględnieni dane z wywiadu, objawy kliniczne oraz badania laboratoryjne i obrazowe! W przypadku braku odporności na zakażenie parwowirusem B19 pacjentka powinna być poinformowana o objawach parwowirozy i pouczona o konieczności zgłoszenia się do lekarza prowadzącego w przypadku ich wystąpienia.
Z badań przeprowadzonych w Polsce wynika, że 61,2% kobiet w wieku 20-29 lat jest seropozytywnych. Zatem około 40% kobiet w wieku rozrodczym narażonych jest na zakażenie wirusem B19. Należy pamiętać, że najbardziej narażone są kobiety mające częsty kontakt z dziećmi, czyli pracujące w przedszkolach, szkołach, w opiece zdrowotnej, a także, a może przede wszystkim, matki małych dzieci. Profesor Romuald Dębski w wywiadzie udzielonym w 2017 roku stwierdza:
[…] Parwowiroza to np. jednostka chorobowa charakterystyczna dla kobiet pracujących z małymi dziećmi. Występuje ona u małych dzieci w wieku żłobkowo-przedszkolnym. Najbardziej obrazowo nazywa się ją chorobą spoliczkowanego dziecka – z powodu charakterystycznych czerwonych policzków. Dla chorujących na nią dzieci nie jest groźna, natomiast dla kobiet w ciąży stanowi poważne zagrożenie. W Polsce obserwuje się rzuty parwowirozy co 2–3 lata, zwykle w okresie wiosennym. W tych okresach ciężarne pracujące w żłobkach, przedszkolach czy poradniach dziecięcych odsyłam na zwolnienie lekarskie. To jedyny sposób, by uniknąć ekspozycji i śmiertelnie niebezpiecznego zagrożenia dla nienarodzonego dziecka. Parwowiroza może bowiem prowadzić np. do aplazji szpiku u dziecka i do krańcowo ciężkiej niedokrwistości.[…]
Dodaj komentarz